Rikko
|
Moderator
Dołączył: 16 Maj 2009
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
|
Wysłany: Nie 1:33, 17 Maj 2009 Temat postu: Początek... |
|
|
Dla wszystkich tych, którzy chcą dołączyć w nasze szeregi postanowiłem napisać małe info o klanie. Przed napisaniem podania warto zapoznać się z regulaminem klanu jak i z tym tekstem, ponieważ może to przyczynić się do lepszej znajomości pomiędzy Nami, Graczami. Poniższy tekst występuje w reklamie klanu w punkcie pierwszym. Zamieściłem go tutaj z myślą o tych, którzy nie przeczytali reklamy a dowiedzieli się o Nas z innych źródeł.
Pewnego wieczoru trzech kolesi(Ja, Serafin i Meffisto) popijając piwko dyskutowało o sprawach wszelakich(dziewczynach, szkole, pracy, pieniądzach, przyszłości, zainteresowaniach, grach, grze Lineage ][) Było to rok temu, graliśmy wtedy na innych serwerach, osobno, z obcymi ludźmi, niekoniecznie złymi graczami. Narodziła się w nas chęć pogrania razem, wspólnej zabawy. Zaczęło się szukanie serwera, po poszukiwaniach znaleźliśmy. Założyłem klan o nieco „n00bowskiej” nazwie: Chaos Legion, który miał 3 członków, nie mieliśmy wówczas forum… Na serwerze poznaliśmy klan Universum, do którego dołączyła nasza trójka. Serwer szybko padł ze względu na małą liczbę graczy online, a my szybko zaczęliśmy szukać nowego serwera. Wraz z klanem Universum udaliśmy się na serwer Old Gothic. Jednak nic nie trwa wiecznie: Rozleciał się klan Universum i serwer. Wraz z chłopakami zabraliśmy się do roboty(pisanie reklamy, tworzenie forum, regulaminy, szukanie serwera, nazwa) Forum zajął się Serafin. Nazwą, regulaminem i reklamą ja. Ponieważ jestem fanem twórczości J.R.R Tolkiena ostatecznie klan nosił nazwę: Edhellond. Nazwa ta pochodzi z sindarinskich słów "edhel" <<elf>> oraz "lond" <<przystań>> Z geograficznego punktu widzenia tj. położenia jest to Przystań Elfów Leśnych na wybrzeżu zatoki Belfalas, skąd wypływały na Zachód do Eldamaru.
Nasz klan dla graczy miał być swoistą przystanią, gdzie wędrowiec będzie się czuł spokojnie, bezpiecznie, w otoczeniu przyjaciół.
Przechodziliśmy przez wiele serwerów rekrutując przy tym wiele osób, forum rozwijało się, wzrost postów, zarejestrowanych użytkowników. Przełomem w historii EL był serwer Heroic, gdzie liczebność klanu wzrosła do 30+ graczy, na TS pojawiało się coraz to więcej osób, klan zdobył trudno dostępny Clan Hall w Goddard i to nasz ulubiony: Moonstone Hall oraz zamek Innadril. Grało się wspaniale, tylu poznanych w porządku ludzi, zarówno starszych jak i młodszych. Serwer Heroic w końcu padł i klan rozsypał się w perzynę… Ludzie rozeszli się, ja sam zająłem się nauką i maturą, chciałem odpocząć, innym się po prostu nie chciało. Czas matur się skończył, przez ten czas towarzyszyła mi konsola ale poczułem, że czegoś mi brakuje. Brakowało mi tych nieprzespanych nocy, rozmów na TS, zabawy, pustych butelek tigera, expa, PvP, siege, gry a dokładnie: Lineage II… Wiedziałem, że od razu nie zbiorę z 20 ludzi. Postanowiłem na początek zrobić sobie kawę, usiąść i pomyśleć. Telefon do Serafina, pytanie co o tym myśli, pytanie jednego z członków Edhellond czy będzie reaktywacja, myśli, otwarcie Worda. Napisałem wiadomość do sześciu dawnych członków klanu, potwierdzenie dostałem od 5(FaFters, FENIKX, KaKi, Brokus, Azaran). Pomyślałem: „Mało nas… Ale początki kiedyś nie były łatwe” Nie napisałem oczywiście do wszystkich. Meff nic nie wiedział, a bardzo chciał reaktywacji więc wraz z Serafinem chcieliśmy mu zrobić swego rodzaju niespodziankę
Tak więc Serafin ponownie zabrał się za nowe forum. Ja zaś zacząłem pisać osobny regulamin, reklamę wprowadzając kilka poprawek oraz inną nazwę. Miałem spory dylemat. Jeśli kiedyś klan miał być przystanią i ta oto przystań upadła pozostawiając fundamenty, na których można postawić coś nowego… Zaświtało mi. Ręka pomknęła po raz kolejny ku książkach rozpatrujących dzieła Mistrza Tolkiena. Po poszukiwaniach doszedłem do książki Arkadiusza Kubali pt. „Przewodnik po nazwach miejscowych Śródziemia” wydawnictwa Amber. Jak po chwili spostrzegłem przewodnik ten pomógł mi w szukaniu nazwy po raz kolejny : ) Po poszukiwaniach moją uwagę przykuła literka „V” i nazwa: Vinyalonde… Co to znaczy? Już cytuję autora „Przewodnika…”
Vinyalonde z języka quenejskiego: „Vinya” <<nowy, młody>>, guen. „londe” <<przystań>>
<<nowa przystań>> Numenorejski port założony przez Tar-Aldariona u ujścia rzeki Gwathló. Później przemianowany na Lond Daer.
Tak więc stara przystań Elfów Leśnych została zastąpiona nową. Jak wiadomo Numenor został zatopiony przez rozwścieczonego Boga: Iluvatara. Jednak czy i My musimy ponieść taką klęskę? Niekoniecznie. My nie musimy mieć żadnych Bogów przeciw sobie, bo to My możemy być Bogami. Ale to już drogi podróżniku zależy do Ciebie czy wstąpisz w nasze szeregi i pomożesz w walce o dominację…
Po klanie Vinyalonde, który grał na l2ex postanowiłem, że wrócimy do pierwotnej nazwy, przy okazji tego zmieniliśmy serwer. Do przystani Edhellond wraca się milej : )
Rikko
Jak już się o tym przekonałem na świecie jest dużo głupich ludzi, którym wiele rzeczy się podoba i to kopiują bezmyślnie.
Tak więc: WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE!
Ostatnio zmieniony przez Rikko dnia Śro 22:03, 12 Sie 2009, w całości zmieniany 7 razy |
|